Witold Gombrowicz w Archiwum Instytutu Literackiego w Maisons-Laffitte
Początki współpracy
„Doszła mnie wiadomość, że Pan zapytywał o mój adres; ja również od dawna pragnę skomunikować się z Panem”.
Listem z 26 maja 1950 roku rozpoczyna się przygoda Witolda Gombrowicza z Jerzym Giedroyciem. „Role są od początku wyraźnie zarysowane: Giedroyc, redaktor i wydawca, to jedyna na emigracji osoba, która może pomóc Gombrowiczowi wydobyć się z piekła anonimowości, stworzyć mu publiczność, słowem - uczynić zeń na powrót pisarza” - napisał Andrzej Kowalczyk we wstępie do tomu Korespondencji Jerzy Giedroyc- Witold Gombrowicz, wydanej w Archiwum Kultury, w 1993 r. W przedmowie do tego tomu Redaktor przyznał: „Nawiązana współpraca zaowocowała świetnym Trans-Atlantykiem, a potem Dziennikiem. Nie była to współpraca łatwa”.
Na szczęście dla nas obaj Panowie włożyli dużo wysiłku, by pracować razem.
Warto poszukać śladów tej współpracy w archiwum Instytutu Literackiego w Maisons-Laffitte.
Magazyn archiwum ILK
Archiwum – wpisane na listę Pamięci Świata UNESCO – to gromadzone przez Jerzego Giedroycia i jego współpracowników dokumenty związane z działalnością wydawniczą i podejmowanymi przez zespół Kultury inicjatywami, a także osobiste papiery mieszkańców domu.
Inwentarz Archiwum ILK
Inwentarz Archiwum ILK – zamieszczony na portalu kulturaparyska.com i na serwerach Biblioteki Narodowej – pod hasłem Witold Gombrowicz podaje 171 wyników. Najczęściej są to materiały z działu Teki Redakcyjne, czyli manuskrypty tekstów do kolejnych numerów „Kultury” i tomów Biblioteki Kultury, zanoszonych do drukarni.
Gombrowicz na łamach „Kultury”
Od piątego numeru „Kultury” w 1951 roku, nazwisko Gombrowicza pojawia się często na tych łamach, niestety manuskrypty pierwszych numerów miesięcznika nie zachowały się, przepadły po zalaniu piwnicy wodą.
Wszystkie numery „Kultury” dostępne są w wersji elektronicznej na portalu kulturaparyska.com.
Pierwsze ślady w Archiwum
Pierwsze zachowane w archiwum oryginały tekstów Gombrowicza znajdujemy w tece redakcyjnej trzeciego numeru z 1955 roku. I są tutaj nawet … dwa „Dzienniki”. Pierwszy oryginalny, a drugi „Dziennik” podpisany również nazwiskiem Gombrowicza – jest pastiszem, który z wielką przyjemnością, jak się wydaje – napisał Józef Łobodowski – pomysłodawca pastiszowego numeru „Kultury”.
Rękopisy Gombrowicza
Maszynopisy i rękopisy utworów Gombrowicza są dobrze znane, więc tylko rzućmy okiem na rękopis „Dziennika” do numeru wrześniowego „Kultury” z 1964 roku. 24 lipca 1964 roku w liście Gombrowicza do Giedroycia czytamy: „Drogi Jerzy, załączam dziennik, którego nie mogłem przepisać na maszynie, gdyż mnie to męczy”.
Książkowe wydania tekstów z „Kultury”
Teksty Witolda Gombrowicza zamieszczane w „Kulturze”, ukazywały się później w wydaniu książkowym. Powołana do życia w 1953 roku seria, Biblioteka Kultury, rozpoczyna się „Transatlantykiem” i „Ślubem”, a w 1957 roku jako 21. tom Biblioteki Kultury ukazuje się Dziennik 1953-1956, z precyzyjnymi poprawkami i wstępem autora.
Nakładem IL
Późniejsze lata przynoszą kolejne tomy utworów Gombrowicza, reedycje i Dzieła zebrane. Pełna „Bibliografia tekstów Witolda Gombrowicza w wydawnictwach Instytutu Literackiego” opracowana przez Alicję Szałagan ukazała się nakładem Instytutu Studiów i Badań nad Literaturą Polską w 2007 roku, a dzięki uprzejmości dyrektora Piotra Kłoczowskiego jest również dostępna w wersji elektronicznej na portalu kulturaparyska.com.
Wykazy H. Giedroycia
W jakich nakładach ukazywały się książki Gombrowicza w Instytucie Literackim, kto je kupował, kto otrzymywał za darmo, kto wspierał finansowo – informacje na ten temat można znaleźć w dokumentach administracyjnych i finansowych zachowanych w archiwum; szczególnie cenne są wykazy Henryka Giedroycia, któremu Redaktor powierzył w Instytucie prenumeratę i wysyłkę zamówień.
Współpraca z Free Europe Committee
W 1957 roku Free Europe Committee zakupił 250 egzemplarzy „Dziennika”. Książki zostały wysłane do Polski do bibliotek i rożnych redakcji, a także przekazane przebywającym wówczas na Zachodzie twórcom.
Wykaz obdarowanych
Dokładna lista tych instytucji i osób zachowała się w archiwum.
Dzieła zebrane
Po śmierci Witolda Gombrowicza w numerze wrześniowym „Kultury” w 1969 roku została ogłoszona subskrypcja na edycję dzieł zebranych.
Dzieła zebrane
Odzew na ten apel był szeroki, czego dowody znajdujemy w dziale Wysyłka Kultury.
Warto dodać, że faksymile Teki Redakcyjnej „Kultury” po śmierci Witolda Gombrowicza, zostało wydane w ubiegłym roku przez Instytut Książki i Instytut Literacki.
Tłumaczenia dzieł Gombrowicza
Jerzy Giedroyc - wydawca - zabiegał również o tłumaczenia dzieł Gombrowicza. Umowy i korespondencje w tej sprawie (po 1969 roku głownie z Ritą Gombrowicz) znajdują się w kilku miejscach w archiwum, tytułem przykładu w teczce DWyd 056 ponad sto kart i blisko 70 listów. Ale również zabiegał o wydania dzieł Gombrowicza w Polce. Zachowała się kopia telegramu wysłanego przez Jerzego Giedroycia 16 grudnia 1975 roku do przewodniczącego międzynarodowego Kongresu PEN w Wiedniu. Redaktor zauważa, że pomimo porozumień helsińskich integralne wydanie dzieł Gombrowicza w Polsce nadal nie jest możliwe i prosi o przekazanie delegacji polskiej, obecnej na tym kongresie, że Instytut - mający prawa na wydanie polskie – nie będzie robił problemów.
Rola Konstantego Jeleńskiego
Mówiąc o tłumaczeniach i popularyzacji Gombrowicza nie można pominąć zapewne najbardziej zasłużonej w tym dziele postaci czyli Konstantego Jeleńskiego. Spuścizna po nim, opatrzona sygnaturą SKAJ, zawiera wiele papierów i dokumentów związanych z Gombrowiczem, dla przykładu list do Francois Bondy i zdjęcie zaginionego podczas wojny portretu pisarza pędzla Eliasza Kanarka.
Wspomnienia Redaktora o Gombrowiczu
Jerzy Giedroyc w „Autobiografii na cztery ręce” przyznaje:
…moja współpraca z Gombrowiczem możliwa była tylko dzięki temu, że nasze bezpośrednie kontakty między nami były rzadkie. Nasze pierwsze spotkanie zostało przezeń opisane w jego stylu. Muszę przyznać, że relacja jest w zasadzie wierna. Byłem sztywny, co mi się często zdarza w takich sytuacjach. I rzeczywiście nie lubię Mickiewicza…
W zachowanym w archiwum ILK zbiorze agend i kalendarzyków Jerzego Giedroycia z lat 1939 -2000 jest również agenda z 1963 roku.
Pod datą 7 maja Redaktor zaznaczył: Gombrowicz
A w numerze listopadowym „Kultury” z 1963 roku możemy przeczytać relację Gombrowicza z tego spotkania, oryginał tekstu zachował się w Tekach Redakcyjnych.
Wywiady z Gombrowiczem
Jeszcze inna relacja o tym spotkaniu znajduje się w dziale Dowodów Wydawniczych, gdzie trafił tekst Andrzeja Banacha, w którym autor przytacza relację Zygmunta Hertza świadka wizyty Gombrowicza w Laficie. Andrzej Banach opisuje też swoje spotkanie z Gombrowiczem w Paryżu.
Kilka dni wcześniej, 3 maja 1963 r., dziesięć dni po przybyciu z Argentyny do Francji, w paryskim studiu RFI Jan Winczakiewicz rozmawiał z Witoldem Gombrowiczem. Taśma z nagraniem zachowana w zbiorach Archiwum Instytutu Literackiego została zdigitalizowana w 2019 r. i udostępniona na portalu.
GOMBRO
Na szczególną uwagę zasługuje dział o sygnaturze GOMBRO, zbiór dokumentów i korespondencji, 1800 kart (w tym 500 listów), a wśród nich największą część stanowi korespondencja Witolda Gombrowicza z Jerzym Giedroyciem (dodajmy, że wspomniane wcześniej wydane drukiem listy są jedynie wyborem). Ale są też inni adresaci.
Plany wydania korespondencji Gombrowicza
W ramach „Dzieł zebranych”, Jerzy Giedroyc planował „tom obejmujący ważniejszą i ciekawsza korespondencję” Witolda Gombrowicz. Po śmierci pisarza, w 1969 roku Redaktor zwrócił się z apelem do wielu osób o przesyłanie listów czy kopii korespondencji z Gombrowiczem. Jako jedna z pierwszych odpowiedziała na ten apel Olga Scherer.
Wycinki prasowe
Na zakończenie ciekawostka z działu Drobne Materiały powierzone (syg. DMatPow), przesłane do redakcji „Kultury” materiały dotyczące nieudanych zabiegów o wydanie nowel W. Gombrowicza „Bakakaj w USA”. Jerzy Giedroyc w odpowiedzi napisał: „dokument włączę do archiwum Gombrowicza, które znajduje się w Instytucie Literackim. Na pewno przyda się przyszłym badaczom jego twórczości”.
Zapraszamy do Archiwum
Materiałów związanych z Gombrowiczem w Archiwum IL jest wiele, wiele zapewne spraw powiązanych z pisarzem wyjaśni się jeszcze przy bliższym badaniu dokumentów. Specyfiką pracy pracy w archiwum jest, że ciągle można coś w nim odkryć.
Zapraszamy!